WESOŁYCH ŚWIĄT
Na pewno wszyscy jesteście już w samym środku szaleństwa przygotowań świątecznych. Jutro wszyscy pójdziemy do kościołów poświęcić pokarmy. Na pewno czekacie z niecierpliwością na świąteczne śniadanie, podczas którego dzieląc się jajkiem - symbolem nowego życia, będziecie życzyć swym najbliższym wszystkiego, co w życiu jest najważniejsze i najpiękniejsze.
Ja też Wam i Waszym najbliższym tego życzę.
Kochani! W tym czasie wypełnionym miłością, radością, rodziną i przyjaciółmi pamiętajcie również o tych, przy świątecznych stołach których siedzą nieproszeni goście... Choroby, których nikt nie zapraszał, a które rozgościły się w życiu wielu jak u siebie...
Pamiętajcie o nich i ich najbliższych, którym radość świąt przyćmiewa tragedia choroby...
Znajdźcie chwilkę na przesłanie do nich modlitwy, ciepłej myśli, pozytywnej energii.. Na prawdę są im teraz bardzo potrzebne.
Pięknych Świąt Wam wszystkim.
Ja też Wam i Waszym najbliższym tego życzę.
Pozdrawiam wojowników i ich rodziny . Pani Ewo gratuluję super blog prawdziwy i szczery Wiem jak się bałam czekając na moje wyniki biopsji ale to co człowiek czuje trafiając na onkologie z dzieckiem jest koszmarem nie do opisania . W Warszawie poznałam Ale i Madzie niezwykłe dziewczyny . Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy .
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Marzeno. Nieustannie kibicuje Państwu, a przede wszystkim Klaudiuszowi, bo Jego walka daje nadzieję i pokazuje, że nie wolno się poddawać, trzeba walczyć do końca i mimo wszystko, choć czasem jest bardzo trudno.
Usuń