poniedziałek, 9 marca 2015

Geneza...

Choroba, nagła, zwalająca z nóg diagnoza... Paraliżujący strach, ból, przerażenie, niepewność... Rozpaczliwe szukanie pomocy, błaganie o nią obcych ludzi, upokorzenia.. Chwile nadziei i brutalny powrót do początku... Ludzie dobrzy i  ludzie źli.... Wiara i ufność w Bogu... Zwątpienie i nawrócenie... Ból odchodzenia i radość zwycięstwa... Pieniądze - tylko i aż.... Ludzka empatia i wrażliwość, ludzka złośliwość i podłość... Brak zrozumienia...  Życie, zdrowie, rodzina, przyjaciele...
O tym będzie to miejsce


3 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz. Jeśli nie jest obraźliwy dla mnie, odwiedzających to miejsce lub bohaterów moich wpisów wkrótce zostanie opublikowany.