sobota, 28 maja 2016

DWIE WSTĄŻKI

1. FIOLETOWA


Nie ma kampanii społecznych, nie ma profilaktyki wczesnego wykrywania, daje objawy w stanie mocno zaawansowanym. Wszyscy znają "różową wstążkę". Kto zna fioletową? A to choroba dotykająca rocznie blisko 200.000 osób w Europie. Stanowi czwartą przyczynę zgonów z powodu nowotworu. Śmiertelność sięga 95 % osób z diagnozą, a z tych 5 % niewielu ma szansę przeżyć 5 lat od chwili diagnozy. Nazywany jest też "chorobą ucztujących", bo dotyka osób, które dobrze się odżywiają. Sięga po młodych ojców rodzin, matki dzieciom, sięga po biznesmenów, polityków, aktorów. Zabija bogatych i tych biedniejszych. Tak samo bezlitośnie.
Nie mów, że Ciebie nie dotyczy. Może nawet nie wiesz, że on już jest i oplata Cię swoimi mackami. Pójdziesz jutro do lekarza i zrobisz badania krwi? Super. Tylko pamiętaj. On się ujawnia wtedy, gdy stopień jego zaawansowania jest bardzo wysoki. Znam pacjenta, który ma diagnozę od roku, jest po dwóch zabiegach nanoknife, a wyniki krwi, łącznie z poziomem markerów nowotworowych ma w normie. Często jest nieoperacyjny, często chory w chwili diagnozy słyszy, że zostało mu 3 do 6 miesięcy życia, bo on zajął już inne organy.
Jak się przed nim próbować bronić? Częste pomiary glukozy we krwi mogą dać pewien obraz, gdy on zaczyna mościć sobie gniazdo w ciele chorego. Alarmująca jest niczym nie wytłumaczalna utrata wagi do 10 % w krótkim okresie czasu. Ból brzucha, czasem kręgosłupa, nudności to już głośny dzwonek alarmowy. USG, TK, MR to pewne rozwiązania w diagnostyce, ale kto z nas robi co rok w ramach profilaktyki MR, skoro chorzy w trakcie terapii muszą czekać na obrazowanie nawet 9 miesięcy?
NOWOTWÓR TRZUSTKI, bo o nim mowa, nie ma litości. Pamiętajcie o tym.

2. ZIELONA


Tak samo niepopularna w mediach, jak jej fioletowa siostra. Co symbolizuje? Oczywiście nowotwór. Organ, który atakuje porównywany jest do fabryki, w której produkuje się żółć niezbędną do trawienia tłuszczu, gdzie pokarmy przekształca się w składniki odżywcze (np. skrobię na cukier), gdzie powstają związki potrzebne do krzepnięcia krwi. Mowa oczywiście o WĄTROBIE.To w wątrobie magazynowane są żelazo, witaminy i substancje energetyczne (tłuszcze, węglowodany). Wątroba usuwa lub neutralizuje szkodliwe substancje (trucizny, leki, alkohol), które trafiają do naszego organizmu. Gdy prawidłowo się odżywiamy, wykonywanie tych funkcji przebiega bez zakłóceń. Ale kiedy jemy byle co, przejadamy się, nadużywamy alkoholu lub leków, pojawiają się kłopoty.

Niepokojące objawy pojawiają się bardzo późno, zwykle w znacznie zaawansowanym stadium raka. Wówczas chory odczuwa ból z prawej strony pod żebrami, może mieć gorączkę, brak apetytu i tracić na wadze. Zwykle powiększa się też obwód brzucha, co świadczy w o rozwijającym się wodobrzuszu. Mogą wystąpić obrzęki nóg, zażółcenie skóry lub krwawienia z przewodu pokarmowego.
Przy przerzutach w zasadzie nie występują charakterystyczne objawy. Chory jest jedynie znacznie osłabiony. Gdy guz jest na brzegu wątroby, lekarz może go wyczuć podczas palpacyjnego badania brzucha. Jeśli zlokalizowany jest głębiej, zwykle rozpoznaje się go przypadkowo.
W przypadku raka wątroby rozpoznanie często jest stawiane przypadkowo, podczas USG, tomografii komputerowej albo rezonansu magnetycznego – badań diagnostycznych wykonywanych z innych powodów. Potwierdzeniem raka może być też specjalne badanie krwi (test) oraz stwierdzenie podwyższonego stężenia białka AFP i DCP. Zdarza się, że przeszkodą w rozpoznaniu choroby jest znaczna marskość wątroby. Marskie zmiany zasłaniają zmiany nowotworowe. Dlatego przy podejrzeniu raka wątroby najpewniejszym badaniem diagnostycznym jest biopsja tego narządu.
I znów - jak w przypadku nowotworów trzustki - diagnoza często oznacza wyrok. A biorąc po uwagę fakt, że nowotwór trzustki często jest diagnozowany równolegle ze zmianami meta na wątrobie lub w jej obrębie właśnie, często chory dostaję takie same rokowania: "3 do 6 miesięcy życia". Czas okupiony potwornym cierpieniem. Bo położenie wątroby w okolicach ważnych struktur naczyniowych często wyklucza możliwości resekcji z zastosowaniem tradycyjnych metod. Często położenie zmian wyklucza termoablację. Więc diagnozie często towarzyszy słowo "nieoperacyjny". 
Tu znów - przy właściwej kwalifikacji i szybkiej diagnozie oraz reakcji zarówno lekarza jak i samego pacjenta - szansę na postawienie veta rokowaniom może dać zabieg z użyciem metody NanoKnife...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz. Jeśli nie jest obraźliwy dla mnie, odwiedzających to miejsce lub bohaterów moich wpisów wkrótce zostanie opublikowany.