czwartek, 16 lipca 2015

O HEJTERACH I OSZOŁOMACH RAZ JESZCZE .... KU PRZESTRODZE....



Nie pisałam dłuższy czas... No cóż, praca, dom, potem urlop... Ale wróciłam. Jak się okazuje jak zły sen niektórych... Zły sen hejterów i oszołomów, o których już kiedyś pisałam...

Tak, pomagam, skutecznie i od początku do końca. Wielu mnie za to ceni, wielu daje wsparcie. Ale dla wielu to, co robię stoi kością w gardle. W sumie nie jestem pomidorową - nie wszyscy muszą mnie lubić. Ale nie tylko ja jestem na celowniku. Wielu cudownych, wspaniałych, empatycznych i bezinteresownych pomagających również. 

W ostatnim czasie "pokochała" mnie  "miłością czystą i bezinteresowną" pewna osoba wespół z koleżanką. Za co? Za szczerość, za nazywanie oszustwa i naciągactwa po imieniu, za szczerość i chyba też za skuteczność, za zaufane tych, którzy o pomoc proszą. Bo jej chyba nie do końca wychodzi. A jako, że nie jestem damą i ostro oraz dosadnie reaguję na oszczerstwa przede wszystkim w stosunku do tych, którym pomagam postanowiłam napisać wpis, którego nie planowałam. Pominę szczegóły - te znajdziecie na mojej tablicy na FB, ale pozwolę sobie na pewne refleksje.

Zawsze uważałam, że osoby, które deklarują swoją pomoc dla tych, którzy z różnych powodów mają gorzej to osoby o bardzo wyśrubowanych zasadach moralnych i etycznych. I nie chodzi o słodzenie do wyrzygania (sorry), ale o prawidłowe odruchy, uczucia wyższe, o racjonalizm i SZACUNEK do innych, nawet jeśli nie zawsze zgadzamy  się ze sobą. Ale okazuje się, że jestem niepoprawną idealistką..


Niestety, mój obraz "pomagacza" został zweryfikowany. Nie wszyscy są prawdziwi. Są tacy, którym chyba skuteczność, zdolność zjednywania przy sobie innych, zaufanie tych, którzy proszą o pomoc przeszkadza. Ba - doprowadza do stanów, które wskazują na jednostki chorobowe. Bo im chyba nie wychodzi. Więc plują jadem, epatują podłością, nie mają żadnych hamulców.

Ci ludzie nie mają żadnych zasad moralnych ani etycznych, brak im taktu i zdrowego rozsądku.  Brak im instynktu samozachowawczego. Dla nich napisanie pogróżek do matki, która trzy lata koczuje przy łóżku dziecka walczącego z nowotworem na oddziale onkologicznym 400 km od rodzinnego domu jest jak podłubanie w nosie. Oczernianie, pomawianie, szkalowanie to ich chleb powszedni. Nie mają żadnych skrupułów, aby podważyć wiarygodność apeli o pomoc dla tych, którzy zmagają się ze złym losem. Inaczej nie potrafią skupić na sobie czyjejś uwagi. I na dodatek są przekonani, że są fajni. A jak brakuje siły argumentu, bez mrugnięcia okiem stosują argument siły. I myślą, że net gwarantuje bezkarność. I tu zonk - internet nie zapomina. tak jak ja....



No cóż - ktoś mi powiedział wczoraj, że psychofanów maja wielcy. Nie uważam się za wielką. Ale przeraża mnie to, czego doświadczyłam. Nie dlatego, że się boję internetowych psychopatów. Przeraża mnie sam fakt, że tacy ludzie istnieją naprawdę.

Kilka tygodni temu cała Polska przeżywała samobójczą śmierć 14 - letniego Dominika, któremu cyberpiekło zgotowali rówieśnicy. Młodych ludzi można próbować tłumaczyć niedojrzałością lub niedorozwojem emocjonalnym. Ale jeśli robią to samo ludzie pełnoletni (bo mimo zaawansowanego wieku nie powiem, że to dorośli), robią to ludziom, których nie znają, w życiu na oczy nie widzieli, nie zamienili z nimi słowa, a mimo to "wiedzą" o nich więcej niż sami zainteresowani, budzi to we mnie poważne obawy, czy są to ludzie bezpieczni dla otoczenia. Nie jestem zwolennikiem stygmatyzowania, ale takich oznaczyłabym widocznie... Ku przestrodze dla tych, których łatwo zranić, zmieszać z błotem, skrzywdzić, bo zły los ich nie oszczędził...Po to, by ograniczyć ofiary bezmyślnego hejtu... Bo Polak Polakowi nawet nieszczęścia potrafi zazdrościć...


3 komentarze:

  1. Napisalas słusznie, prawdziwie ... Naprawdę aż strach pomyśleć, ze tacy ludzie są bezkarni ... Internet to mega cyberswiat, ale wbrew pozorom da się ich odnaleźć ... Ba sami wpadna ... Swiat jest mały

    OdpowiedzUsuń
  2. Strach pomyśleć ,ze tacy ludzie " działają" bezkarnie, ale mimo ,ze internet to mega cyberswiat oni sie dadzą odnaleźć ... Ba sami wpada ... Swiat jest maly

    OdpowiedzUsuń
  3. Strach pomyśleć, że są i hejterzy i Ci którzy naciągają...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Jeśli nie jest obraźliwy dla mnie, odwiedzających to miejsce lub bohaterów moich wpisów wkrótce zostanie opublikowany.